NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA
Wykonujemy przede wszystkim pojedyncze plandeki na indywidualne zamówienia, wg wymiarów i parametrów określonych podczas ustaleń z Klientem.
Bardzo często spotykamy się z tym pytaniem.
Do wykonywania plandek używamy kilku rodzajów materiałów.
Ceny samego materiału są różne, od kilkunastu do kilkuset zł za mb. Materiały występują również w różnych szerokościach. Do kalkulacji zawsze przyjmujemy mb pełnej szerokości. Np. jeśli chcemy wykonać płachtę 2×1, a użyjemy materiału z belki 2,75 m, po ujęciu podwinięć (wzmocnień krawędzi), do kosztorysu wpiszemy 1,1 mb. Daje to 2,75 m2. Do tego wliczymy robociznę, którą określamy każdorazowo po zapoznaniu się z zakresem, stopniem złożenia plandeki, nakładem oraz ilością akcesoriów które mamy zamontować na plandece. W kosztorysie ujmujemy też wspomniane akcesoria (oczka, napy, zatrzaski, zamki błyskawiczne, rzepy etc). W kosztorysie występuje jeszcze pozycja „normalia”. Są to nici, nity, lamówki oraz wszystkie inne drobne trudno policzalne, ale niezbędne – składowe zlecenia). Do ich określenia używamy opracowanych współczynników.
Stąd nie możliwa jest odpowiedź na pytanie „ile kosztuje metr plandeki”. Podajemy cenę za produkt.
Firma jest czynna od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 16.00.
Tak, w UNIPLAN akceptujemy płatności kartami płatniczymi, blikiem oraz przelewem potwierdzonym.
Niestety nie. W firmie można dokonywać płatności kartami płatniczymi i kredytowymi.
Na terenie firmy można skorzystać z miejsc postojowych. Po wcześniejszym ustaleniu istnieje możliwość odbioru pojazdu poza godzinami pracy.
W zależności od potrzeb przetwarzamy różne materiały, które różnią się właściwościami, gramaturą oraz odpornością na różne czynniki. Gramatura materiałów plandekowych wynosi od 200 g do 3800 g/m2. Są to polietyleny, poliestry impregnowane poliuretanem, poliestry powlekane akrylem, akryle, poliestry powlekane pcv. Dobór odpowiedniego materiału zależy od wielu czynników. Proszę umówić się na spotkanie. Postaramy się zaprezentować właściwości materiału tak, aby nie było wątpliwości, czy wybór jest właściwy.
W zależności od zastosowania plandeka jest szyta lub zgrzewana. Zgrzewanie odbywa się za pomocą gorącego powietrza zgrzewarkami ręcznymi lub automatami samojezdnymi marki Leister. Szycie – szycie ciężkie – wykonujemy nitką poliestrową lub bawełnianą z rdzeniem poliestrowym maszynami z potrójnym transportem – jedno i dwuigłowymi marki Dürkopp
Zapraszamy do kontaktu poprzez formularz kontaktowy, telefon lub bezpośrednio przez e-mail.
Aby móc przesłać Państwu ofertę potrzebny jest nam dokładny opis, wymiary, szkic, zdjęcia lub przedmiot na którą ma być wykonana plandeka. Ponadto określenie materiału, specyfikacja akcesoriów (napy, zamki, rzepy, oczka, chwytki etc). Jeśli nie będziemy czegoś rozumieć, zapytanie będzie niekompletne będziemy prosić o uzupełnienie. Jeśli zapytanie będzie dla nas zrozumiałe, prześlemy Ci pisemną ofertę cenową z opisem i terminem realizacji. W przypadku zgody wystawimy fakturę pro forma i poprosimy o wpłatę zadatku. Termin realizacji liczymy od dnia następnego po wpływie środków na nasze konto. Po wykonaniu przygotujemy plandekę do wysyłki. Kuriera zamawiasz sam. Możesz również odebrać osobiście od nas.
W zależności od ilości zamówień. Najczęściej trwa to do 10 dni roboczych. Przy większych lub bardziej złożonych zamówieniach termin może być inny. Jednakże zawsze jest podawany przed realizacją.
Do czyszczenia plandek można używać szerokiej gamy środków ogólnie dostępnych w sprzedaży. Trudno wskazać te najlepsze. Dość szybko zmieniają się nazwy i składy chemiczne środków czyszczących aby przytaczać konkretne nazwy. Plandeki są dość oporne na „chemię”. Głównie należy uważać, aby po nałożeniu i czekaniu na reakcję środka chemicznego nie dopuścić do jego wyschnięcia bez spłukania wodą. Najczęściej wtedy powstają trwałe lub trudne do usunięcia plamy. Należy więc unikać więc mycia plandek przy dużym słońcu. WAŻNE! Unikać używania środków chemicznych do mycia materiałów przeźroczystych. Ten rodzaj materiału jest nieodporny na „chemię” i najczęściej doprowadza się do zmatowienia, zardzewienia lub utraty elastyczności tego materiału. Materiałowi przeźroczystemu szkodzi prawie każdy środek chemiczny do czyszczenia ale szkodzą też np. środki ochrony roślin.
W naszej ocenie jest to zabieg nietrwały, mało skuteczny. W przypadku plandek „oddychających” w ten sposób zniszczymy tą właściwość. Podobnie jak w przypadku membran w ubraniach – użycie niewłaściwych środków zapycha kanaliki odpowiedzialne za paro – przepuszczalność i w efekcie uzyskujemy plandekę o właściwościach materiału bez tej cechy.
Głównym czynnikiem degradującym plandeki jest promieniowanie UV.
Najbardziej trwałe są plandeki akrylowe. Ten rodzaj plandek charakteryzuje się kilkudziesięcioletnim okresem trwałości.
Plandeki PCV około 5-7 lat. Plandeki poliestrowe lub polietylenowe kilkanaście miesięcy.
Czas użytkowania liczymy przy założeniu całorocznej ekspozycji na słońce. Jeśli plandeki są chronione od UV ( cień budynków, drzew, garażowanie pojazdów, lub są używane incydentalnie), w dobrej kondycji mogą nam służyć o wiele dłużej. Plandekom nie szkodzi niska lub wysoka temperatura, nie szkodzą opady. Przy magazynowaniu ich w formie złożonej, kiedy są wilgotne, mogą rozwinąć się grzyby lub pleśnie. Należy przed ich magazynowaniem dopilnować aby zostały złożone czyste i suche. Przechowywanie ich w zawilgoconych pomieszczeniach również może doprowadzić do zainfekowania ich wspomnianymi grzybami i pleśniami.
W przypadku plandek szczelnych (PCV, PE, poliestry impregnowane) tworzy się tzw punkt rosy tzn proces skraplania pary wodnej zawartej w powietrzu, która osiąga stan przesycenia i skrapla się wewnątrz plandeki, na skutek spadku temperatury na zewnątrz plandeki. W przypadku plandek szczelnych można zastosować wywietrzniki, które mogą zminimalizować to zjawisko. Jednak nie wyeliminuje się go. Punkt rosy często tworzy dobre warunki do rozwoju grzybów i pleśni.
Jeśli zależy nam na wyeliminowaniu tego zjawiska, a warunki na to pozwalają, można zastosować plandeki przepuszczające powietrze. Jednym z takich materiałów jest Sunbrella. Materiał ten charakteryzuje się przepuszczalnością rz ędu 29 litrów na m2 na sekundę, przy zachowaniu pełnej ochrony przed przepuszczaniem wody z zewnątrz.
- W pierwszym kroku należy oczyścić plandekę. Jeśli plandeka jest mocno zabrudzona zalecamy najpierw umycie wodą z detergentem.
- Po wysuszeniu należy okleić taśmą lakierniczą miejsce odtłuszczenia. Najbardziej skutecznym środkiem do odtłuszczenia jest aceton.
- Po przemyciu miejsca naprawy należy je usztywnić np. deską.
- Następnie przykładamy łatkę i zgrzewarką z dyszą o odpowiednim kształcie przygrzewamy ją.
- Gotowe.
Wygląda prosto. Jednak jak szybko zorganizować czyściwo, aceton, łatkę a tym bardziej zgrzewarkę? Zgrzewanie też niby proste, a jednak …. wymaga pewnej umiejętności. Można łatwo „przedobrzyć” przytrzymując zbyt długo zgrzewarkę i wypalić dziurę w plandece, można zgrzać zbyt słabo i podczas jazdy łatka może sfrunąć. Kłopot gotowy. Zalany towar, koszty, etc.
Pewnym ratunkiem mogą być łatki samoprzylepne. Nie zwalnia nas to jednak z etapu umycia i odtłuszczenia plandeki. Dobrze jest przyklejać łatkę samoprzylepną na usztywnionej plandece. Lepiej dociśniemy, lepiej złapie klej.
Ale i ten sposób nie jest pozbawiony wad. Jest to rozwiązania doraźne. Po powrocie z trasy należy koniecznie taką łatkę samoprzylepną usunąć razem z klejem i naprawić plandekę metodą zgrzewania. A dlaczego? Klej pod wpływem słońca gęstnieje i po kilku tygodniach bardzo trudno go usunąć. Jeśli zbyt długo taka łatka zostanie na plandece, klej na tyle stwardnie, łatka zacznie się kurczyć i może odpaść. Pomijając fakt że estetykę, wraca problem nieszczelności plandeki i kłopotów z tym związanych. Tego typu napraw nie akceptuje również wiele firm obsługiwanych przez transport.
Wiele akcesoriów można zamontować samemu przy użyciu wiertarki, wkrętarki, szlifierki lub przy użyciu innych prostych narzędzi. Problemem trudnym do ominięcia może być jednak instalacja niektórych akcesoriów do plandeki, do montażu których trzeba użyć specjalistycznych narzędzi. Stąd więc czasami wizyta u plandekarza zdaje się być konieczna.
Odpowiedź jest dość prosta: Bo „Yoshida Kogyo Kabushikigaisha” nie zmieściłaby się na zamku błyskawicznym. Tak nazywa się największa na świecie firma produkująca zamki błyskawiczne. I jest skracany do „YKK”.
Japońska firma została założona w 1934 roku, a od 1967 roku jest również reprezentowana w Polsce. Łącznie zatrudnia ponad 44 000 pracowników z 71 krajów, którzy rocznie produkują ponad dwa miliony kilometrów zamków błyskawicznych.
Firma pozostawiła swoją międzynarodową konkurencję daleko w tyle. I to jest również powód, dla którego zamki innych marek są już prawie nieobecne na profesjonalnym rynku.
Zamki i inne akcesoria tej japońskiej firmy są podstawowymi wykorzystywanymi w szwalni Uniplan. Każdorazowo dobieramy odpowiednią taśmę zamkową z uwagi czy to na długość czy na jej konstrukcję.